Ostatnio dopadła mnie chyba jesienna chandra ! Chłód oraz ciągle padający deszcz wzmagają brak chęci do działania. Gdy robi się szaro to powodów do radości automatycznie mniej. Czytałam, że gorszy nastrój jest spowodowany brakiem słońca - co u mnie się sprawdza! Organizm produkuje więcej hormonu zwanego melatoniną, która jest odpowiedzialna za naszą senność i apatię. Podobno słodycze są jednym ze sposobów na chandrę, zwłaszcza te czekoladowe. Więc dziewczyny mamy dobre wytłumaczenie, gdy chcemy poobjadać się słodyczami ;)
W dzisiejszej stylizacji w roli głównej różowy płaszczyk. Ostatnio brakowało u mnie żywych kolorów, przeważały odcienie szarości. Postanowiłam to zmienić i rozjaśnić naszą ponurą jesień. Płaszcze są teraz trendem w 2016. Są one praktycznym, kobiecym i uniwersalnym okryciem wierzchnim. Na pewno nie zabranie u mnie innych fasonów w kolejnych postach. Można je nosić na wiele sposobów. Dobrze wygląda z elegancką sukienką, a także ze zwykłym białym swetrem, tak jak połączyłam to ja. W pierwszej propozycji będą do tego szpilki, a w drugiej botki na obcasie. Która wam bardziej przypadła do gustu ? :)